Nad rzeką w kolorze kwiatów sosny

Scroll down for English

W literaturze opisującej międzynarodowy, intensywny okres rozwoju miasta, związany z budową Kolei Wschodniochińskiej, trafiliśmy na charakterystykę pór roku. Wiosna zaczyna się w Harbinie w drugiej dekadzie kwietnia i trwa, zmienna, często chłodna i deszczowa, do pierwszej dekady czerwca. W czerwcu przychodzi gorące lato, które trwa zaledwie do połowy sierpnia, kiedy to zaczyna się odczuwać jesień. Zima wraz z obfitymi opadami śniegu może przyjść już w pierwszych dniach października.

Szczęśliwie, mamy teraz kwiecień. Wiosna skruszyła (już prawie cały) lód i rzeka popłynęła. Poszliśmy popatrzeć. Powietrze było czyste i przejrzyste. To ulga po niedawnych piaskach znad Gobi. Natomiast rzeka jest mętna. Jej chińska nazwa – Songhua Jiang, oznacza „rzekę [w kolorze] kwiatów sosny”. Podobno przez cały czas pływa w niej wyglądający jak żółty osad pył lessowy. Wiemy, że niestety pływały w niej też inne rzeczy (Jilin 2005, eksplozje w petrochemii; Harbin 2010, powódź). Znana w Polsce nazwa Sungari pochodzi od mandżurskiego Sunggari ula, co oznacza „białą rzekę”. (Biała była tu: Sny i kamienie.)

Na początku XX wieku, w czasie kiedy Harbin był miastem wielonarodowościowym i obok siebie mieszkali między innymi Polacy, Rosjanie, Ukraińcy i Żydzi, Anglicy nad rzeką prowadzili jachtklub. Oprócz spacerów po nabrzeżu, Polacy mogli spędzać wtedy czas w Gospodzie Polskiej. Według relacji, oferowała ona takie atrakcje jak: wieczorki, grę w siatkówkę lub madżonga oraz bibliotekę i polską płytotekę, w której powodzeniem cieszyły się nagrania Jana Kiepury.

Musimy jeszcze dodać, że nadrzeczny park, z którego zdjęcia prezentujemy, nosi imię Józefa Stalina.

 

 

EN

Along the river in the colour of pine flowers

In the literature describing an international, intensive period of city development, connected with a construction of the Chinese Eastern Railway, we found a description of the seasons. Spring starts in Harbin in the middle of April and lasts, unstable, often cold and rainy, till the beginning of June. In June there comes hot summer, which lasts only till the middle of August, when autumn can already be sensed. Winter, with huge snowfalls can come in the first days of October already.

Luckily, we have April now. Spring has broken up (almost the whole) ice and the river showed its flow. We went there to have a look. The air was clean and clear. That’s a relief after the latest wind-blown sands from Gobi Desert. But the river is muddy. Its Chinese name – Songhua Jiang means “a river [in the colour] of pine flowers”. Apparently,  a yellowish loess dust is floating in it all the time. We know that, unfortunately, also other things were floating in this river (Jilin 2005, explosions in the petrochemical factory; Harbin 2010, flood). The name of he river, well-know in Poland, is Sungari. This name originates from Manchurian Sunggari ula, what means “the white river”. (White it was there: Sny i kamienie.)

At the beginning of the 20th century, in the times when Harbin was a multinational city and, among others, Poles, Russians, Ukrainians and Jews lived together, Englishmen were having a river yacht club. Apart from the walks along the river, Poles could spend time in the Polish Inn (Gospoda Polska) then. According to the accounts, the Polish Inn was offering such entertainment as: social evenings, volleyball, mahjong, collection of books and records, popular especially because of Jan Kiepura recordings.

We must add that the park along the river, presented on the photos, is bearing the name of Joseph Stalin.